Jakiś czas temu pokazywaliśmy Wam niesamowity dom architektów we Wrocławiu, który z pewnością zachwycił wszystkich miłośników nowoczesnych, innowacyjnych rozwiązań. Nie jest jednak regułą, że wszyscy architekci swoje gniazdka traktują jak pole do eksperymentów. Oni, tak jak my, mają swoje ulubione style i materiały, dlatego też projekt, który chcemy przedstawić Wam dzisiaj jest diametralnie inny. Profesjonaliści z BM-Architekci stworzyli prawdziwie rodzinny dom, zapraszający do środka już samą fasadą. Wnętrza opływają drewnem, swojski styl wiejski miesza się z funkcjonalnym, współczesnym designem oraz rozplanowaniem pomieszczeń.
Przenieśmy się zatem do Hornówka i wejdźmy do środka tej wyjątkowej, urokliwej konstrukcji…
Za klasycznym drewnianym płotem wita nas wspomniana zapraszająca fasada. Pierwszym co przykuwa naszą uwagę są intensywnie białe ściany, które zdają się prowadzić dialog z rosnącą przed budynkiem brzozą. Teraz nasz wzrok może skierować się albo ku górze, ku niesamowitemu dachowi krytemu wiórem osikowym, na którym królują dwa kominy, albo też ku wejściu z drewnianą werandą. Jest wiejsko i bajkowo, trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce na relaks, a jeszcze nawet nie weszliśmy do środka!
Zanim jednak przekroczymy progi domu naszych architektów, sprawdźmy jak wygląda od tyłu. Wita nas tutaj przestronna działka z potencjałem. Komfort podczas kontaktu z naturą zapewnia praktyczny taras. Wychodzą na niego przeszklone drzwi, flankowane przez kolejne, dekoracyjne drzwi drewniane, przypominające okiennice. Dzięki nim domek przypomina z tej perspektywy jakby otwartą stodołę, co tylko wzmaga wiejską atmosferę. Meble tarasowe oczywiście zostały wykonane z drewna i idealnie komponują się z budynkiem.
Kiedy przekroczymy progi domu i przejdziemy przez przedsionek, po naszej lewej stronie powita nas kominek – wiemy już, że nasze oczekiwania przytulnego wnętrza zostaną spełnione! Podobnie jak i na zewnątrz tutaj również przestrzeń definiuje połączenie bieli i drewna, ma ono jednak jaśniejsze odcienie, co wprowadza pewne skojarzenia ze stylem skandynawskim. Naturalny materiał został tutaj wykorzystany na podłogi oraz na imponujący sufit z odsłoniętymi belkami.
Kilka kroków dalej i już w głębi widzimy kuchnię z jadalnią, której granice wydzielają płytki podłogowe. Z tego miejsca możemy zaobserwować, jak przestrzeń ta zalewana jest przez naturalne światło, ocieplone drewnem ram okiennych, mebli, podłogi i sufitu. Pomarańczowy obrus oraz obraz również nadają jej przytulności. Białe krzesła z giętego drewna cytują białe ściany oraz wprowadzają pewien ruch do spokojnego wnętrza.
Przed kontynuacją naszego spaceru na piętrze czeka na nas w kuchni niespodzianka – ozdobne kafle w stylu śródziemnomorskim, które wydają się być skompletowane podczas wakacyjnych podróży. Fronty mebli kuchennych wykonane są w stylu klasycznym z porcelonowymi gałkami, pasującymi do płytek i kali. Okap pasuje do reszty wyposażenia, choć jego forma wprowadza nutkę nowoczesności.
Schody tego urokliwego domku są bardzo dobrze doświetlone dzięki oknu połaciowemu, znajdującemu się tuż nad nimi. Widać, że pomyślano tutaj o wszystkim! Co nie dziwi, i tu wita nas drewno. Drewniane balustrady, podłogi, sufit, belki, regał na książki, schowek… A jednak nie mamy go dość, ponieważ zastosowano różne odcienie, które jednak się uzupełniają w zabawny wręcz sposób.
W sypialni gra z drewnem jest kontynuowana, chociaż dochodzą i inne materiały: wiklina fotela oraz słoma wyplatanych kapeluszy, zdobiących ściany. Ciekawa jest gra z konwencją wiejskiego, drewnianego domku – wiecie co mamy na myśli? Oczywiście półkę kształtem przypominającą drabinę, która w wielu tego typu budowlach prowadzi na strych.
Na koniec widok jednej z bocznych fasad, która zdradza rzeczywiste proporcje domu. To, co wydawało się małą wiejską chatką, jest w rzeczywistości wygodnym dwukondygnacyjnym domkiem. Konstrukcja balkonu wspartego belami drewna przypomina nam projekt werandy, oba elementy wykonano z tego samego, ciemnego drewna. Warto zauważyć, że wspaniale harmonizuje ono z jaśniejszym oraz intensywniejszym drewnem ram okiennych i okiennic, chociaż zmieszanie ich było bardzo ryzykowne. Efekt jednak mówi sam za siebie!